Ubrania z Pepco. TAK czy NIE?

Ubrania z Pepco. TAK czy NIE?

 Pepco...kto nie zna tego sklepu. Swoją sławę zawdzięcza pięknymi i stylowymi dekoracjami do domu, akcesoriami i to w najniższych cenach. Sama posiadam różne i bardzo ładnie się prezentują.
Sklep w swoim asortymencie posiada również ubrania począwszy od tych dla niemowlaków aż dla dorosłych. A więc co z nimi? Czy one też są równie dobre jak reszta produktów Pepco czy też nie warto sobie zaprzątać nimi głowy?

Zacznę może od tego, że w Pepco znajdziemy spodnie, bluzki, piżamy, skarpetki, bieliznę, stroje kąpielowe. Prawie wszystko kosztuje taniej niż w sieciówkach. Szkoda by było się nie skusić, prawda? Jednak aby kupić coś w Pepco trzeba to zrobić z rozwagą. Przede wszystkim zastanówcie się, po co Wam są potrzebne te ubrania. Do pracy, na imprezę, w góry czy może na co dzień do domu? Następnie pomyśl czy będziesz miała czas i chęć aby prać ręcznie jeśli będzie tego wymagał produkt.
Jeśli ubrania te potrzebne są Wam do sytuacji wymienionych powyżej oprócz do chodzenia w nich na co dzień to sobie lepiej odpuścić. Ich materiał potrafi być szmaciany, ale z tych lepszych(nie wiem jak Wam to wytłumaczyć). Jeśli chcecie iść na imprezę w jakiś ładnej bluzeczce to lepiej kupić w innym sklepie.
Odwołując się do prania rzeczy z Pepco to zanim kupicie daną rzecz dokładnie przejrzyjcie materiał z jakiego jest wykonany, ponieważ on dużo Wam powie. Nie radziłabym się sugerować oznaczeniami na metce, ponieważ to potrafi być zgubne. Przykład, jakiś czas temu kupiłam z przyjaciółką bluzkę. Na metce pisało, że można prać ją w 30 stopniach. Zrobiłyśmy pierwsze pranie i bluzka była cała w kuleczkach i nieco się skurczyła. Od tego czasu piorę każdą rzecz z tego sklepu ręcznie dla bezpieczeństwa. Nie zauważyłam aby coś złego działo się z resztą rzeczy.
Oczywiście rzecz biorąc nie twierdzę, że każdy produkt stamtąd może w praniu ulec zniszczeniu. Moja mama raz wrzuciła bluzkę, majtki i strój kąpielowy do prania. Pomyślałam, że to by było na tyle, ale ku zdziwieniu wyglądały tak samo jak przed kupnem. Wrzucałam je wtedy przez cały czas do prania(mimo, że stroju i bielizny nie można było prać w pralce) i nadal wyglądały dobrze więc to zależy jak traficie i potwierdza to, że oznaczenia na metce nie mają znaczenia.
Jeśli chodzi o bieliznę koronkową to nie odważyłam się jej prać mechanicznie, ponieważ jest to delikatny materiał i wolałam nie ryzykować. A co ze skarpetkami? Piorę w pralce i dobrze się trzymają więc o to nie ma się co obawiać. Jak widzicie o każdy produkt trzeba dbać inaczej i może to być męczące.
Podsumowując, ubrania z Pepco mogą być fajne, jeśli tylko będziemy o nie odpowiednio dbać. Najlepiej nadają się na co dzień, ponieważ jeśli je zniszczymy to nie będzie ich tak szkoda, bo kosztują niewiele. Pamiętajcie, że metka nie jest wyznacznikiem i lepiej samemu ocenić jak najlepiej będzie dla danej rzeczy.

Kupujecie rzeczy z Pepco?
Jakie macie z nimi doświadczenia? 

Copyright © 2014 Recenzje przy herbacie , Blogger