Pomada z Wibo

Odkąd przefarbowałam włosy na blond musiałam zmienić nieco kolor brwi. Wcześniej używałam pudru do brwi, ale znudził mi się i stwierdziłam, że chcę przetestować coś o innej konsystencji. Wybór padł na chyba wszystkim znaną pomadę do brwi z Wibo.

W kartonowym pudełku znajduje się szklany słoiczek wraz z pędzelkiem o różnych końcach. Jeden z nich służy do nakładania mazi, a drugi do rozczesywania brwi. Jak widać na zdjęciu jest mały i nieporęczny. Szczoteczka jest mała, a pędzelek zbyt gruby do precyzyjnego makijażu brwi. 
Pomimo tego, że słoiczek jest mały mieści w sobie dużą ilość pomady i jest bardzo wydajna, ponieważ wystarczy mała ilość produktu aby wykonać makijaż brwi. 
Zapach niestety nie należy do najprzyjemniejszych. Początkowo nawet robiło mi się od niego nie dobrze, ale przyzwyczaiłam się do niego i już mi tak nie przeszkadza.
Konsystencja jest kremowa, zupełnie jak masełko. Pomadę dobrze się rozprowadza, jest bardzo dobrze napigmentowana. Ogromny plus za trwałość! Spokojnie wytrzymuje na brwiach nawet te intensywne imprezy i deszcz na dworze, ponieważ jest wodoodporna. Nie ściera się po przetarciu ręką i nie trzeba poprawiać jej w ciągu dnia.
Mój odcień to 04 Blonde. Miałam nadzieję, że będzie w nieco chłodniejszym tonie, ponieważ takie mi pasują, ale niestety zdecydowanie jest to ton ciepły. Pomimo tego nie wyglądam w nim źle. 
Pomada jest zarówno woskiem, jak i cieniem więc bez problemu ujarzmimy niesforne brwi. Można nią odpowiednio wykonturować, jak i wypełnić luki w brwiach.
Minusem kosmetyku jest to, że zasycha, ale można sobie z tym w łatwy sposób poradzić, np. wkraplając duraline lub olejek rycynowy, ale UWAGA: jeśli zdecydujemy się na olejek rycynowy trzeba bardzo uważać aby nie przesadzić, bo inaczej pomada będzie ''pływała'' i tylko będziemy miały tłuste brwi. Wystarczy kropelka. 
Jakość jest bardzo dobra, cena przystępna, produkt łatwo dostępny i wydajny. Do wyboru są jeszcze kolory brązowe i czarne oraz niedawno wprowadzony inny odcień blondu tzw. ,,Light blonde'', na który chyba się skuszę, bo jest on w zimnym tonie.

Miałyście tę pomadę lub polecacie jakąś inną?
Czego używacie do brwi?

7 komentarzy:

  1. Ja akurat jestem brunetką od paru chwil i musiałam zmienić kosmetyki na ciemniejsze. Wg mnie dobre kosmetyki di brwi ma Eveline. Zwłaszcza taka 3 składnikowa kredka do brwi. Super post, serdecznie pozdrawiam z fb

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomada z Wibo ciekawi mnie od dłuższego czasu... myślę, że niebawem przeprowadzę osobiste testy :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ją i właśnie bardzo denerwuje mnie fakt zasychania. Chyba kupię olejek rycynowy, jak wspominasz, bo lubiłam ją jak była miękka, a szkoda wyrzucić. A pędzelek lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam te kosmetyki �� ciekawy blog zapraszam do mnie ☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest to moja pierwsza pomada jakiej w życiu używałam i dalej używam. Wydajność szalona! Ja mam odcień Dark Brown i szalenie polecam !
    Ciekawy blog aż zaobserwuje :)

    https://myraibowworld1997.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam tę pomadę! Dokładnie tego samego odcienia używam, przy moim ciemnym blondzie sprawdza się całkiem nieźle. Na promocji na pewno zrobię zapas.

    www.roszakmagda.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. zaglądam do ciebie tutaj już drugi raz ;). Podtrzymuje swoje zdanie w kwestii pielęgnacji brwi. A jak jesteś ciekawa innych kosmetyków, to w pewnej perfumerii internetowej jest wyprzedaż kosmetyków, nawet z 90% upustem. Nie chce Ci go reklamować ani spamować. Jak chcesz mogę Ci napisać jak odezwiesz sie do mnie na blogu pod moim postem https://chicbykate.com

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Recenzje przy herbacie , Blogger